Od 2023 r. Wilno zabroni palić węglem i torfem

Rada Samorządu Miasta Wilna zdecydowała, że ​​mieszkańcy miasta nie będą już cierpieć z powodu smogu, co roku spowodowanego zanieczyszczającym paliwem używanym do ogrzewania. Od czerwca 2023 r. w Wilnie zabronione będzie palenie brykietów z węgla i torfu.

„Takie rozwiązanie jest absolutnie nieuniknione, ponieważ węgiel i torf są kilkakrotnie bardziej zanieczyszczające niż biomasa, a jeśli porównamy ten sposób ogrzewania z centralnym ogrzewaniem, to wpływ na środowisko jest czasami nie kilka, ale tysiące razy większy. Wpływa to nie tylko na zdrowie mieszkańców, ale także powoduje nieodwracalne szkody w kontekście zmian klimatycznych. Mam nadzieję, że Wilno będzie pierwszym, ale nie ostatnim miastem, które zastosuje taką praktykę. W końcu musimy być świadomi siebie, a nie tylko ślepo podążać za dyrektywami Unii Europejskiej” – mówi zastępca mera Wilna Valdas Benkunskas.

W porównaniu z drewnem spalanie węgla uwalnia prawie 700 razy więcej dwutlenku siarki, co przyczynia się do chorób dróg oddechowych i kwaśnych deszczy. Do środowiska uwalnia się też 10 razy więcej metali, które powodują uszkodzenia neurologiczne i zaburzenia rozwojowe oraz 2 razy więcej dwutlenku azotu, który jest toksyczny dla dróg oddechowych i płuc. Dodatkowo spalanie węgla emituje 1,3 razy więcej cząstek dymu i dwutlenku węgla, co powoduje efekt cieplarniany.

Rada rozważała wprowadzenie tego zakazu wcześniej, ale postanowiła wprowadzić dłuższy okres przejściowy na zmianę sposobu ogrzewania i przygotowanie regulacji prawnych.

„Niewiążące zalecenia dotyczące zmiany sposobu ogrzewania obowiązują od ponad roku, ale widzimy, że duża część mieszkańców nie uwzględniła tych zaleceń i nie zastosowała w swoim gospodarstwie domowym rozwiązań bardziej przyjaznych środowisku, dlatego postanowiliśmy dać czas na przygotowanie i zaplanowaliśmy dodatkowe zachęty ze strony samorządu”, – wyjaśnił V. Benkunskas.

W niektórych przypadkach mieszkańcy nie będą musieli wymieniać kotłów grzewczych. W większości zaś trzeba będzie zmienić tylko samo paliwo – brykiety z węgla i torfu zastąpić biomasą.

Tym, którzy zmieniają metodę ogrzewania na mniej zanieczyszczającą, państwo oferuje różne mechanizmy kompensacyjne. Dla zdecydowanych na wymianę kotłów na paliwo kopalne na instalacje wykorzystujące energię odnawialną, Agencja Zarządzania Projektami Środowiskowymi (APVA) zwraca 50 proc. kosztów, a dla mniej zamożnych osób – 85 proc. Tymczasem osoby, które chcą podłączyć się do sieci ciepłowniczych, po złożeniu wniosku do Agencji Zarządzania Projektami Środowiskowymi mogą ubiegać się o odszkodowanie w wysokości 50 proc. kosztów.

Urząd Miasta Wilna ze swojej strony rozważa pokrycie kolejnych 15 proc. kosztów w ramach każdego systemu rekompensat. System rekompensat mógłby wejść w życie w 2022 r. Gdyby Rada zgodziła się, przejście na rozwiązania grzewcze wykorzystujące wyłącznie odnawialne źródła energii nie generowałoby żadnych kosztów dla osób znajdujących się w niekorzystnej sytuacji. A dla reszty populacji intensywność finansowania przejścia na odnawialne źródła energii lub podłączenia do sieci ciepłowniczych wzrosłaby do 65 proc.

Administracja Samorządu Miasta Wilna w należących do miasta mieszkaniach socjalnych, w których do ogrzewania używano pieców, również zainstaluje urządzenia wykorzystujące odnawialne źródła energii.

Zdjęcia Sauliusa Žiūry.